Rajstopy i sandały czyli duet doskonały

Rajstopy i sandały czyli duet doskonały

Umiejscowienie tego wpisu właśnie w tej rubryce jest przekornym mrugnięciem okiem. Redakcja nie jest do końca przekonana, czy podejmowany w tym artykule temat jest jednoznaczną zbrodnią przeciwko modzie. Chodzi oczywiście o ostatniej stylizacji Jessiki Mercedes, która wywołała wśród jej fanów i obserwatorów lawinę komentarzy, pochlebnych i tych mniej. Blogerka słynąca z kontrowersyjnych, często niezrozumiałych dla modowych zjadaczy chleba zestawień zszokowała tym razem zakładając czarne, prześwitujące rajstopy i sandały. Stylizacja ta nawiązywała do wizerunku ikony mody — Carine Roitfeld (byłej naczelnej francuskiego „Vogue’a” oraz redaktor naczelnej „CR Fashion Book”).

Zestawienie rodem z Faszyn from Raszyn?

Zaprezentowany przez Jess strój spotkał się przede wszystkim z wielką falą krytyki. Rajstopy są chyba w wyobraźni zbiorowej uważane za element garderoby, który z szykiem nie ma nic wspólnego, podobnie jak białe skarpetki podciągnięte omal pod kolana i zwieńczone sandałami na rzepy. Sugerowano nawet, że stylizacja Mercedes świetnie komponować się będzie z estetyką Faszyn From Raszyn, prześmiewczego portalu, dla którego pożywkę stanowią Janusze mody, których spotykamy każdego dnia.

A co Wy myślicie o takich zestawieniach? Rajstopy i sandały są rzeczywiście aż kiepskim tematem modowym? A może takie negatywne reakcje to tylko brak modowego obycia? Jesteśmy ciekawi Waszych opinii.

Podobne wpisy