Znana wokalistka jest obecnie w zaawansowanej ciąży. Długo ukrywała ten fakt, rzekomo chcąc chronić swoją prywatność i dobro rodziny. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdy nie fakt, że na coming out wybrała dość niewybredny sposób — okładkę poczytnego czasopisma. Błogosławiony stan wokalistki budzi wiele kontrowersji. Ojcem dziecka jest mąż artystki, milioner Wissamem Al Manem, dla którego przeszła na islam. Uwadze mediów nie uszedł również fakt, że kobieta bardzo późno zdecydowała się na macierzyństwo, Janet przekroczyła już bowiem pięćdziesiąty rok życia. Nie trzeba było czekać długo na kolejne rewelacje związane z tym tematem. Pojawiły się głosy, twierdzące, że nie jest to pierwsza ciążka Jackson. Ponoć w przeszłości miała urodzić dwójkę dzieci, jednak nie będąc gotową na macierzyństwo oddała je do adopcji.
Wyjątkowo niefortunny strój
Nasza redakcja z dużą dozą dystansu przyjmuje rewelacje dotyczące życia prywatnego artystki, interesuje nas jedynie strój. Wiemy, że ciężarne kobiety stawiają przede wszystkim na wygodę i komfort swój i dziecka, jednak „namiot” na jaki postawiła tego dnia Janet Jackson wprost odbiera mowę i to w negatywnym tego słowa znaczeniu. Do myślenia daje również zasłonięta głowa artystki, czy za sprawą stroju chciała dostosować się do kanonów swej nowej religii?
Źródło: pudelek.pl
Zdjęcie: http://e5.pudelek.pl/fd72b5eebd634e151e5874b452a39211409043b6.jpg
