Od jakiegoś czasu daje się zaobserwować swoisty szturm na salony Anny Powierzy, znanej powszechnie jako Czesia z Klanu, żona niewiernego Darka. Kreacja dość naiwnej dziewczyny z sąsiedztwa sprawiła, że aktorka kojarzy się jedynie z tym słynnym, polskim serialem i kładzie się cieniem na jej karierze szufladkując Powierzę od lat. Kobieta ma jednak większe ambicje, chce zaistnieć w świecie showbiznesu i zmienić wyobrażenia na swój temat. Zaczęło się od powrotu do świata mediów po urodzeniu córki. Pani Powierza pojawiała się w licznych programach, gdzie opowiadała nie tylko o blaskach macierzyństwa, ale również o problemach z wagą. W trakcie ciąży aktorka przytyła aż 35 kilogramów, wrócenie do wagi było nie tylko nie lada wyczynem, ale i dużym wyzwaniem, ze względu na trudności, na jakie Powierza natrafiła.
Ściankowy koszmarek…
Teraz, gdy temat utraty kilogramów mówiąc kolokwialnie odrobinę się przejadł, Anna Powierza skupia się na pozowaniu i odwiedzaniu ścianek. Niestety dość nieporadnie porusza się po tym świecie. Uwagę przykuwają co i raz nietrafione stylizacje, które aktorka prezentuje podczas tego typu wyjść. Pojawiła się ostatnio na pokazie Teresy Kopias w kreacji, której nie można nazwać trafioną… Czesiu zatrudnij dobrą stylistkę, albo odpuść podboje wielkiego świata…
